Komentarze: 18
POKEMON SONG (pure quality of hip hop)
słowa: magna & winiet
odgłosy: trasa łazienkowska
efekty dźwiękowe: Siemens M35, gięte puszki po piwie Harnaś
specjalna dziękówa dla PKP, stacji benzynowej Orlen i dilów z Grochowskiej
Jestem cool gościu co prawdę wam powie
Dżast_2 to zaprawdę jest blog nad blogiem
Są tutaj linki do naszych ziomali
Co swych przekonań nigdy nie sprzedali
Bo nasi ziomale nie piszą dla kasy
Zrozumcie to wreszcie jebane kutasy !
Nie potrafimy żyć bez hyrny i kotki
Bo one piszą wypasione notki !
Razem z towarzychem przypalamy trawę
Bo to najlepszy sposób na zabawę
Mamy w dupie kasę i politkę
Bo my kurwa stary robimy muzykę !
Koleś, ty przed nami czoło schyl
Bo my mamy nieźle wypasiony styl
Nagrywamy same wyjebiste bity
A ty kurwa chuju jesteś jakiś przybity
Ja i mój cool squad
Żyjemy z pokemonami za pan brat
Hip hopowcy i pokemony
to jak koty i ich ogony
Wczoraj oglądałem serial pokemony
I poczułem sie jakby w chuja zrobiony
Ash przegrał walkę swoim pikaczu
Z nerwów godzinę siedziałem w sraczu
Przemyślałem jednak przesłanie cycatej
W walkach pokemonów nie chodzi o karate
Lecz o podziw, szacunek i uczucia wyższe
One uczyniły ją pokemonowym miszczem
Trener pokemony ma kochać i szanować
Radzę ci frajerze spamiętaj te słowa
Kumple z blokowiska zczaili już bazę
Kochaj pokemony a będziesz miał fazę !
Pika, pika, jestem hip hopowcem
Zawsze mnie zobaczysz z blantem oraz browcem
A moją bronią jest moja muzyka
Rozumiesz ? Rozumiesz ! Pozdro ! Ja znikam ! yo ! yo ! yo ! pika pika pika